Co pięć minut zmieniam książki które czytam począwszy od tematyki fotograficznej po jakieś sagi czy coś. Mam wrażenie, że teraz każdy człowiek żyje w monotonii, w takiej swojej własnej ułożonej codzienności. Dzisiejszy dzień nie różni się od wczorajszego, bo trzeba wstać iść do szkoły/pracy ugotować, posprzątać pouczyć się i iść spać i tak na okrągło, nie ma czasu na rozmowę z bliskimi, no robienie czegoś co sprawia nam przyjemność, nie ma czasu na chwilę odpoczynku, chwilę dla siebie. Brakuje pozytywnego myślenia bo jesteśmy przytłoczeni myślami co nas czeka następnego dnia, a nie dostrzegamy małych rzeczy. Mnie potrafi uszczęśliwić słońce rano, gdy od wczesnej pory jest jasno i nie pada, dobra ocena, uśmiech mojego chłopaka albo po prostu głupia rozmowa z mamą przy herbacie. No ale koniec mojego gadania, za 3 dni święta i to mnie pociesza będzie chwila i na odpoczynek i na ciekawsze spędzanie czasu niż nauka :)
A wyżej 300 stron czystej przyjemności, haha! 'Fotografia Doskonała. Jak kreować magię cyfrowego obrazu' Lektura dla bardziej zaawansowanych ale jak najbardziej przydatna :) Ja idę nadrabiać matematykę. Miłego wieczoru :*